Rowerem przez Kraków i Małopolskę
W ostatnich latach władze miasta starają się stwarzać coraz to nowe udogodnienia dla rowerzystów oraz dla osób podróżujących komunikacją miejska. W Krakowie powstaje nowa kolej aglomeracyjna, trwa budowa kolejnych dworców, powstają nowe linie szybkiego tramwaju, zwiększa się liczba linii autobusowych oraz częstotliwość ich kursowania. Liczba ścieżek rowerowych rośnie wręcz lawinowo, dzięki czemu Kraków – przez wiele lat będący „w ogonie” polskich miast pod względem ilości tras dla cyklistów – jest dziś pod tym względem na trzecim miejscu w skali kraju. Bardzo duża dbałość jest również przywiązywana do stworzenia regionalnej sieci tras rowerowych, które pozwalałyby mieszkańcom i turystom na wygodne zwiedzanie zabytków całej Małopolski przy użyciu „dwóch kółek”.
I tak na przykład do Muzeum byłego niemieckiego nazistowskiego obozu KL Auschwitz najwygodniej dojechać można autobusem – wraz z przewodnikiem, z grupą zorganizowaną, lub na własną rękę. Jeśli wybierzemy tę druga opcję, to poszukiwane przez nas autokary odjeżdżają z Małopolskiego Dworca Autobusowego w Krakowie co dziesięć, lub co piętnaście minut, a bilet kosztuje od 12 do 15 złotych (podróż taka trwa około 1,5 godziny). Alternatywą może być także przejażdżka koleją – bilet można tu kupić już od 9 złotych, czas przejazdu jest jednak zróżnicowany: od 75, do 95 minut. Ale kolejną, ciekawą opcją – oczywiście poza najprostszą, czyli użyciem samochodu – jest wycieczka rowerowa. Z Krakowa do Oświęcimia wiedzie nowoczesna Wiślana Trasa Rowerowa, która dostarcza wielu ciekawych wrażeń związanych z podziwianiem nadwiślańskiej flory i fauny, niedostępnej zza szyby innych środków lokomocji. Przejechanie tej drogi malowniczej drogi na dwóch kółkach zabierze – w zależności od stopnia zaawansowania rowerzysty oraz od ilości postojów na podziwianie natury – mniej więcej od 3,5 do 4,5 godziny.
Inną ważną i niezwykle popularną trasą jest droga rowerowa wiodąca spod Wawelu – początkowo bulwarami wiślanymi – do XI-wiecznego opactwa benedyktynów w Tyńcu. To niegdysiejsza podkrakowska wieś, dziś znajdująca się administracyjnie w granicach miasta Krakowa. Można tu dojechać zresztą nie tylko rowerem (sposób najbardziej powszechny), autobusem, czy samochodem, ale także kursującym po Wiśle tramwajem wodnym. Wycieczka rowerowa jest chyba jednak najciekawsza – dla grup turystów organizowane są zresztą interesujące przejazdy rowerowe z przewodnikiem, dzięki którym można się dowiedzieć o wiele więcej na temat historii tego niezwykle ciekawego, wyjątkowo istotnego dla średniowiecznej Polski miejsca, w którym mnisi do dziś wytwarzają swoje sekretne produkty według starodawnych receptur z czasów polskiej monarchii.
To oczywiście nie koniec dobrych informacji na temat sieci ścieżek rowerowych w Krakowie. Jeśli mamy ochotę, możemy w ciągu pół godziny przejechać rowerem ze ścisłego centrum Krakowa do Nowej Huty – wybudowanej przez komunistyczny rząd powojennej Polski dzielnicy, będącej mieszkaniowym zapleczem potężnej huty stali. Architektonicznie Nowa Huta stanowi perłę turystki industrialnej i obok czeskiej Ostrawy jest punktem obowiązkowym dla każdego, kto ceni sobie socrealistyczną architekturę lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. To właśnie tutaj próbowano z radzieckiego nakazu zrealizować – co ciekawe, amerykańską – koncepcję „miasta-ogrodu” i co być może jeszcze ciekawsze: efekt, z punktu widzenia czasu, okazuje się wcale nie najgorszy.
Nowa Huta to w pewnym sensie „miasto w mieście” – posiadające swoją własną tożsamość, świadomość i burzliwą historię. W tym miejscu również warto umówić się na dłuższą wycieczkę z miejscowym przewodnikiem Crazy Guides, do czego zachęcamy.
Jeśli natomiast chcielibyśmy odpocząć od zgiełku miasta, to kilkanaście kilometrów dalej – wciąż podróżując z Nowej Huty ścieżką rowerową – możemy dojechać do Puszczy Niepołomickiej, która w czasach średniowiecza stanowiła ulubione miejsce polowań polskich władców, a dziś: jedno z ulubionych miejsc rekreacji mieszkańców Krakowa.
Tyle rekomendacji od nas. Jeśli natomiast poszukujecie sprawdzonej wypożyczalni rowerów oraz większej ilości informacji na temat wycieczek rowerowych, które można odbywać w Krakowie i w okolicy, proponujemy udać się na stronę internetową Cruising Cracow, należącą do naszego polsko-kanadyjskiego kolegi.
Zapraszamy na krakowskie ścieżki!